“The Boys” wraca na Prime Video. Aktorzy rozlatują się do domów i obiecują jeszcze mocniejszy, trzeci sezon.
CZYTAJ WIĘCEJ O:
THE BOYS / PRIME VIDEO
“The Boys” zdążyło przyzwyczaić widzów do nieprzyzwoitej dawki przemocy i czarnego humoru w superbohaterskiej otoczce oraz przekraczania granic, których nie przekroczy żaden z superbohaterów filmów czy seriali Disneya (może poza Deadpoolem). To zdecydowanie rozrywka skierowana wyłącznie do widzów dorosłych, którym niestraszny jest widok wypatroszonego motorówką wieloryba czy bohatera obdarzonego śmiertelnie niebezpiecznym przyrodzeniem.
To sprytne parodiowanie “Ligi sprawiedliwości” czy superbohaterskich historii Marvela ma też drugie dno — interesująco bawi się pytaniem, co byłoby, gdyby superbohaterzy byli celebrytami, niekoniecznie zachowującymi się zgodnie z prawem i nierzadko nieposiadającymi sumienia? Są niebezpieczni, narcystyczni, makiaweliczni i często antyspołeczni. Dawka wybuchowa.
Trzeci sezon na Prime Video
Najpewniej jeszcze w tym roku na Prime Video obejrzymy trzeci sezon. Ekipa aktorska zaspamowała Instagram ogłoszeniami o ukończeniu zdjęć do najnowszej odsłony. Karl Urban wcielający się w Billy’ego Rzeźnika zapowiedział, iż Eric Kripke, twórca widowiska, wyciągnął serial na jeszcze wyższy poziom wariactwa.
Można się spodziewać, iż trzecia seria nie będzie ostatnią. “The Boys” docenili zarówno widzowie, jak i krytycy, a serial nie tylko stał się najpopularniejszą produkcją Prime Video, ale także jednym z najpopularniejszych seriali w ogóle. Ponadto nominacja do Emmy w kategorii Najlepszy serial dramatyczny, przypieczętowała pozycję widowiska.
Soldier Boy
W trzecim sezonie zobaczymy Jensena Acklesa jako Soldier Boya. Ma on być punktem zapalnym, aby pokazać część Stanów Zjednoczonych tęskniącą do czasów świetności białej supremacji. Produkcja ma także eksplorować jeszcze mocniej przemoc seksualną.
G-Men
Amazon dał również zielone światło dla wciąż nienazwanego serialu towarzyszącego. Obecnie trwają prace nad adaptacją przygód bohaterów znanych jako G-Men. Ma to być połączenie “X-Men” z “Igrzyskami śmierci” w wyjątkowo krwawym i niepoprawnym wydaniu.