Kino nie stroni od kontrowersji i od lat podnosi poprzeczkę. Jednak po najbardziej prowokacyjne widowiska trzeba sięgnąć do przeszłości.
Przemysł filmowy nie przestaje zaskakiwać i co rusz przesuwa granice. Aczkolwiek dzisiejsze kino działa w ramach pewnych barier, które przełamano dekady temu, kiedy na dużych ekranach panowała wolna amerykanka. Tym samym w pierwszej części cyklu o kontrowersyjnych filmach, o których warto wiedzieć, pojawiło się sporo klasyków.
#10 Narodziny narodu
Arcydzieło kina rasistowskiego
Wielu określa Narodziny narodu mianem przełomowego widowiska, kiedy myślimy o jego jakości. Niemy film z 1915 roku pomimo wielu ograniczeń, z którymi zmagało się ówczesne kino, próbował wprowadzić zajmującą narrację i przybliżyć wydarzenia historyczne, jednocześnie historię mocno zniekształcając. Widzowie, zresztą całkiem słusznie, dostrzegli w Narodzinach narodu mocno rasistowskie podteksty. Czarnoskórzy zostali w nim przedstawieni jako czarne charaktery, a rodzący się wtedy Ku Klux Klan jawi się tam jako armia wyzwolicieli uciśnionych.
#9 Smoleńsk
Są płaskoziemcy, reptilianie i jest Smoleńsk
Potworek, który powstał na fali teorii spiskowych związanych z katastrofą smoleńską z 2010 roku, w której zginęła para prezydencka oraz 94 osoby znajdujących się na pokładzie Tu-154. I chociaż nie uważam, że film powinien oddawać prawdy historyczne, to tak przedmiotowe i nierzeczywiste potraktowanie tragedii jest więcej niż niesmaczne. Smoleńsk to typowe żerowanie na naiwności widza. Film Antoniego Krauzego nie dość, że jest tragicznie słaby, to ma tyle wspólnego z rzeczywistością, co Gwiezdne wojny z nauką.
- Film Smoleńsk w serwisie VOD.pl >>
- Film Smoleńsk w serwisie Chili >>
- Film Smoleńsk w serwisie Ipla >>
#8 Srpski film
Prze-mocny
https://www.youtube.com/watch?v=ddwrbcMmzlc
Festiwal potworności, który powstał przede wszystkim po to, żeby szokować i obrzydzać. Jakkolwiek ma również wartości fabularne, jednak Srdjan Spasojević zaprezentował w swoim filmie zepsucie i zgniliznę najostrzejszego sortu i uchwycił to wszystko tak bezkompromisowo, że ciężko dotrwać do napisów końcowych. Tym samym historia o gwieździe porno, próbującej dorobić udziałem w filmach łączących mocną przemoc i ostry seks, gdzieś ginie w natłoku całej tej potworności. Niektóre sceny są tak niesmaczne, że historia w pewnym momencie wywołuje odruch wymiotny. Kulminacyjna scena Srpskiego filmu to jedna z najpotworniejszych rzeczy, jakie pokazano na dużym ekranie.
#7 Ostatnie tango w Paryżu
Film, w którym przesadzono z masłem
https://www.youtube.com/watch?v=Jw3SFWTNxNk
Zapomnijmy na chwilę, że Ostatnie tango w Paryżu wielkim filmem jest. Bo jest i to nie ulega wątpliwości. I to w opinii większości krytyków, jak i widzów. Reżyser widowiska, czyli Bernardo Bertolucci nie stronił od erotyzmu. Siał nim często i gęsto, ale patrząc na to z szerszej perspektywy, nie dopuścił się wyjątkowo sprośnych historii. Jednak zmarły artysta ma jedną, dosyć poważną skazę na swoim portfolio. Opisywany obraz był do tego stopnia sugestywny, że reżyser stanął przed sądem i musiał tłumaczyć, iż aktorzy na planie nie uprawiali seksu. Poza wyrokiem ograniczającym jego prawa obywatelskie nakazano mu również zniszczyć wszystkie kopie filmu (czego nie zrobił).
W tym wszystkim najgorsza była owiana złą sławą scena seksu analnego, podczas której blisko 50-letni Marlon Brando wtarł masło w odbyt 19-letniej Marii Schneider. Aktorka nie wiedziała, co starszy kolega robi, gdyż reżyser chciał, aby wyglądało to naturalnie i poprosił aktora o improwizację. Po wszystkim Schneider przeszła załamanie nerwowe, trafiła do szpitala psychiatrycznego i szczerze znienawidziła Bertolucciego. Do reżysera żal miał również Brando, który poczuł się zmanipulowany. Utyskiwał nad tym, że nigdy nie zdążył przeprosić filmowej kochanki. Schneider miała później problemy z narkotykami i zdrowiem psychicznym. Przeżyła próbę samobójczą. Twierdziła, iż po Ostatnim tangu w Paryżu jej życie przybrało zły obrót.
- Film Ostatnie tango w Paryżu w serwisie YouTube >>
- Film Ostatnie tango w Paryżu w serwisie Filmy Google Play >>
#6 Emanuelle w Ameryce
Koń i ona
Filmy Joego D’Amato zapewne jeszcze nieraz wrócą w tym cyklu, ale to właśnie Emanuelle w Ameryce jest jednym z jego bardziej chorych filmów. Widowisko, jako niejedyne, pokazuje, że reżyser miał mocne ciągoty do klimatów zoofilskich. Poza odważnymi, nierzadko pornograficznymi scenami łóżkowymi oraz fabularnymi elementami snuffowymi, zaserwowano nam również obrazek z Marią Renatą Franco zabawiającą się końskim przyrodzeniem. Żeby było dziwniej, ta sama aktorka w Emanuelle i niewolnicach miłości miała scenę z wężem wijącym się w okolicy jej waginy. Niewdzięczne role, ale najwidoczniej taka robota.
#5 Kaligula
Największa orgia w historii kina
Film pornograficzny zrobiony z rozmachem albo wielkie kinowe widowisko ze sporą dozą pornografii – Kaligulę oceniać można różnie. Jednak nie zmienia to tego, że seksu tam nie brak. Do historii przeszło kilka mocnych momentów, nad którymi góruje spektakularna scena orgii. Podczas niej dzieje się praktycznie wszystko, co tylko zadziać się mogło i jest to na ekranie zilustrowane z precyzją godną zawodowego pornografa.
Historia o obłąkanym władcy została przykryta przez afery związane z samym filmem. Jednak włoskie widowisko nie uszło uwadze świata, bo zasiliły je wielkie gwiazdy. W obsadzie znajdziecie Malcolma McDowella, Helen Mirren oraz Petera O’Toole’a. Ponadto Kaligula miał olbrzymi budżet, jak na tamte czasy, warunki i nurt, w którym się obracał. Było to 17,5 milionów dolarów. Jednak film został zakazany w wielu krajach, a w niektórych wypuszczono jego ocenzurowaną wersję. Tym samym widowisko przyniosło 23,4 miliony dolarów do kas biletowych. I chociaż filmowy Kaligula okazał się porażką finansową, to produkcja Tinto Brassa, którą licznie zaszczyciły porno gwiazdki Penthouse’a, jest do dziś najdroższym filmem pornograficznym w dziejach. Kaligula wyprzedził o długość Pirates II: Stagnetti’s Revenge z 2008 roku, który kosztował 8 milionów dolarów. Jest to film 29 lat starszy i najpewniej ten rekordowy budżet nieprędko zostanie pobity. Trochę szkoda, bo chociaż Kaligula nie jest wybitny, to pokazuje, że można zrobić porno z rozmachem i przynajmniej próbować nadać mu sens.
#4 Ślicznotka
Dwunastoletnia prostytutka
https://www.youtube.com/watch?v=mvqnkybpx5Q
Brooke Shields, zanim osiągnęła pełnoletność, wielokrotnie występowała nago w filmach. Dosłownie i całkowicie. Żeby wspomnieć Błękitną lagunę czy Just You and Me, Kid. Jednak to Ślicznotka wywołała największe kontrowersje. Shields jako jedenastolatka zagrała dwunastoletnią Violet, dziewczynę mieszkającą w burdelu, której dziewictwo zostaje wystawione na aukcji. Ponadto między nią a kilkukrotnie starszym fotografem rodzi się uczucie. Młodziutka aktorka pokazała wszystko, co się dało pokazać. Jak mówiła w jednym z wywiadów, na planie filmu czuła się dobrze i tam pierwszy raz pocałowała mężczyznę – Keitha Carradine’a, dla którego ta scena miała być torturą, nie tylko przez różnicę wieku, ale młodziutkiej aktorce nie bardzo pocałunek szedł.
Film pokochało wielu krytyków, a Shields wspomina go z rozrzewnieniem. Jednak podzielił widzów. Niektórzy do dziś uznają, że to, co na ekranie zaprezentował Louis Malle, było niedopuszczalne. Pikanterii wszystkiemu dodał fakt, że matka Shields za 450 dolarów pozwoliła rok wcześniej sfotografować córkę nago. Zdjęcia Garry’ego Grossa ukazały się w specjalnym magazynie Playboya Sugar’n’Spice. W okolicy premiery Ślicznotki przedruki tych fotografii pojawiły się w magazynie Photo. W równie młodym wieku dziewczynę sfotografował inny uznany fotograf, Francesco Scavullo – również nago. Niedługo później o Shields mówiło się, iż jest symbolem seksu. Niepokojące.
#3 Kruk
Śmierć na planie
Kruk to porządne kino superbohaterskie, które zatapia się w okolicach filmu akcji graniczącego z horrorem. Doczekał się wielu kontynuacji, a nawet serialowej wersji. Widowisko nie byłoby kompletnie kontrowersyjne, gdyby nie jeden, ale znaczący fakt. Na planie zginął aktor wcielający się w głównego bohatera. Brandon Lee, syn Bruce’a Lee, został śmiertelnie postrzelony podczas kręcenia Kruka. Michael Massee wymierzył do niego z Magnum i oddał strzał. W broni miały się znajdować wyłącznie ślepaki, ale zapodziała się kula, która zdołała śmiertelnie ranić aktora.
Śmiertelne wypadki na planach filmowych to niestety nienormalna norma. Jednak rzadko zdarza się, by zginęła osoba grająca główną rolę. Najczęściej są to kaskaderzy, którzy zawodowo narażają życie na niebezpieczeństwo. W tym przypadku było odwrotnie. To dubler Brandona Lee, Chad Stahelski, dokończył za niego film. Na kaskadera cyfrowo nałożono twarz tragicznie zmarłego aktora.
#2 Cannibal Holocaust
Holocaust zwierząt
Cannibal Holocaust to w polskim tłumaczeniu Nadzy i rozszarpani. I chociaż staram się przytaczać rodzime tytuły zagranicznych widowisk, tak przekład niemieckiej nazwy włoskiego filmu sobie darowałem. Produkcja Ruggero Deodato wybitnym kinem nie jest. Jednak nie można mu odmówić tego, że jest znaczący i przetarł szlak zarówno dla filmów w nurcie found footage, jak i kina kanibalistycznego. Była to na tamten czas rzecz tak nieoklepana, że wielu widzów uwierzyło, iż aktorzy naprawdę zginęli.
Jednak prawdziwe kontrowersje i konsekwencje prawne wywołał fakt, że nie ludzie, a zwierzęta ginęły na planie. Na potrzeby filmu zamordowano nożem ostronosa, odstrzelono świnię, poćwiartowano żółwia, a maczetą zabito tarantulę, boa dusiciela oraz sajmiri wiewiórczą. Właściwie dwie małpki, ponieważ pierwsze ujęcie nie wyszło i zdecydowano się na wykorzystanie kolejnej sajmiri wiewiórczej. Bestialstwo.
#1 Oblicza śmierci
Umieranie na ekranie
https://www.youtube.com/watch?v=Tsh8EesfZ5s
Oblicza śmierci to w czasach wypożyczalni kaset wideo był temat bardziej wstydliwy niż pornografia. Ze względu na wiek w lokalnej wypożyczalni nie mogłem wypożyczyć mocniejszej erotyki, ale z łatwością mogłem zapoznać się z barwnymi okładkami filmów pornograficznych. W przypadku Oblicz śmierci rzecz była o wiele bardziej skomplikowana i to przedziwne widowisko było podawane spod lady.
Nie był to pierwszy film mondo i chociaż Oblicza śmierci tylko częściowo reprezentowały ten nurt (niektóre segmenty były udawane), to wielu uwierzyło, że wszystkie sceny, które pokazywano w filmie, były prawdziwe. Produkcja prezentowała cały wachlarz okropieństw – od aktów przemocy poprzez samobójstwa na mordach kończąc. Zaserwowano nam niesamowity pokaz obrzydliwości i widowisko okazało się olbrzymim sukcesem komercyjnym. Oblicza śmierci wyprodukowano za 450 tysięcy dolarów, a w samych kinach film zarobił 35 milionów. Ponadto widowisko przez dekady było gorącym towarem na kasetach VHS i doczekało się przynajmniej sześciu kontynuacji oraz mnóstwa naśladowców.