Aż dziw, że trwało to tak długo. Serwis Wrzuta.pl działał nieprzerwanie od 2006 roku. I od tego czasu nie zmienił się zbyt mocno. Od początku funkcjonował przede wszystkim, jako zrzut dla pirackich treści i najpewniej tak będzie po dzień, kiedy to wyzionie ducha.
Nie zapisujcie sobie tej daty. Szkoda długopisu. Wiedzcie jednak, że Wrzuta.pl znika 31 sierpnia.
(…) podjęliśmy decyzję o zakończeniu działalności naszego serwisu z powodów biznesowych z dniem 31 sierpnia 2017.
Równocześnie przypominamy, że zgodnie z postanowieniami pkt 18 Regulaminu, serwis Wrzuta.pl nie zapewnia archiwizowania i przechowywania plików, komentarzy ani jakichkolwiek innych treści udostępnionych w serwisie. Dlatego już teraz, zachęcamy do pobrania wszystkich materiałów, które umieścili Państwo w serwisie Wrzuta.pl. Prosimy pamiętać, by przenieść wszystkie niezbędne Państwu treści najpóźniej do 31 sierpnia 2017 roku. Po tym terminie, serwis przestanie funkcjonować.
Ktoś w Grupie Wirtualna Polska poszedł po rozum do głowy, dochodząc do wniosku, iż nie ma sensu narażać się na kolejne pozwy sądowe przez serwis, który najlepsze dni ma za sobą.
I w ten sposób kolejne nieokiełznane lęgowisko piractwa odchodzi w niepamięć. I bardzo dobrze. W dobie popularyzacji streamingu muzyki i wideo nie będę po Wrzucie tęsknił nawet przez moment.
Taka legenda polskiego internetu odeszła… Już ponad rok temu.
Przynajmniej domena została. Ach, co ja bym dał za taką domenę.;)