Danny Boyle, kupiłeś mnie zwiastunem Yesterday

Dariusz Filipek
1 min czytania
Yesterday (źródło: Universal Pictures; edycja: Popkulturyści)

Z ostatniej chwili

Rzadko zdarza się, że zwiastun przykułby mnie na długi czas przed ekranami. Yesterday to się udało. Oglądam go na okrągło i nie przestaje mnie przyciągać.

Nie zwiastun wielkiej franczyzy pokroju Avengers, a ten promujący Yesterday jest obecnie moją ulubioną zapowiedzią filmową. Danny Boyle (Slumdog. Milioner z ulicy) wyreżyserował film do scenariusza Richarda Curtisa (Dziennik Bridget Jones), który współtworzą do historii Jacka Bartha (Atak na dzielnicę).

Yesterday opowie o niewydarzonej gwieździe muzyki – Jacku Maliku (Himesh Patel), który niedługo po wypadku na rowerze powiązanym z gigantycznym blackoutem, dowiaduje się, że jest jedyną osobą na świecie, znającą twórczość Beatlesów. Tym samym z sukcesem wykorzystuje dokonania Piątki z Liverpoolu, by zbudować karierę. Jednak sukces na scenie nie sprzyja powodzeniu w życiu osobistym.

Wysmażyć dobry zwiastun to ciężka sprawa. Jednak ludzie z Universalu doskonale wiedzieli co i jak pokazać, żeby mnie kupić. Przede wszystkim dlatego, że mieli czym. Film ma na siebie prosty, ale w tej prostocie genialny pomysł. Jednak nie tylko scenariusz sam w sobie przyciąga. Od widowiska Boyle’a bije emocjami. Dodajmy do tego przeogromną bibliotekę spod szyldu The Beatles i mamy gwarantowany hit.

Yesterday na ekranach kin pojawi się 28 czerwca.

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami – dołącz do nas w mediach społecznościowych!

Jeśli chcecie być na bieżąco, śledźcie nas na Threads, Facebooku, Twitterze, Linkedin, Reddicie i Instagramie. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Google News. W razie pytań lub sugestii piszcie do nas na [email protected]. Dołączcie do naszej społeczności i bądźcie zawsze na czasie z najnowszymi trendami i wydarzeniami! Nie zapomnijcie wpaść na nasz YouTube.

Zostaw komentarz