Nie tyle jest dla mnie zaskoczeniem, że J.J. Abrams zabiera się za anime, co zadziwiłem się tym, za jakie anime się zabiera. Przyznaję, że nie miałem pojęcia o istnieniu Your Name. Ekscytacja nadeszła, kiedy dowiedziałem się, ile ta animacja zarobiła na świecie. 355 mln dolarów robi wrażenie.
Produkcja może poszczycić się w samej Japonii niebotycznym przychodem, który oscyluje w okolicach 235 mln dolarów (wg danych serwisu Variety 303 mln). Da się? Pewnie, że się da. Dlatego nie dziwi mnie wcale, iż producenci z Hollywood upatrzyli sobie kolejną kurę znoszącą złote jajka.
Dla porównania – najznakomitsza rodzima produkcja kinowa Smoleńsk przyniosła z kas kinowych nieco ponad 2 mln dolarów (wg danych podanych przez Box Office Mojo). Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.
https://www.youtube.com/watch?v=hRfHcp2GjVI
Anime Your Name (tytuł oryginalny Kimi no na wa) wyprodukowane, wyreżyserowane i napisane przez Makoto Shinkai, opowiada historię dziewczyny i chłopaka, którzy odkrywają, że potrafią zamieniać się ciałami. Pomimo przeciwieństw losu zjednoczą się za wszelką cenę, by stanąć ramię w ramię i zatrzymać nadciągającą katastrofę.
Warto się nim zainteresować. Zwiastun produkcji jest bardzo przyjemny, a krytycy i widzowie docenili kunszt Japończyków (79% na Metacritic).
Abrams i Lindsey Weber wyprodukują aktorską wersję z ramienia firmy Bad Robot, wraz z Genki Kawamurą, który jest producentem oryginału. Eric Heisserer napisze scenariusz (nominowany do Oscara za Nowy początek). Film będzie dystrybuowany przez Paramount Pictures.