Prawie każdy z nas ma jakąś ukochaną horrorową serię z dzieciństwa. Moją jest zdecydowanie Halloween. Seria wraca do kin w październiku.
Michael Myers umierał tak wiele razy, że ciężko to zliczyć. Ostatecznie zawsze powracał wraz z kolejną częścią Halloween. Wróci i w tym roku. Towarzyszyła mu będzie królowa horroru Jamie Lee Curtis. Właśnie dzięki tej franczyzie wbiła się do szerokiej świadomości widzów na całym świecie. Od dekad wciela się w Laurie Strode. Ciekawostką jest to, że w Michaela wcieli się Nick Castle, który zagrał go w pierwszym filmie z 1978 roku. Co za tym idzie, protagonista ma już siódmy krzyżyk na karku, a Laurie spróbuje jeszcze raz zabić koszmar, nawiedzający ją od 40 lat.
Na koniec odnotuję, że po obejrzeniu tego zwiastuna szykuję się do kolejnego, chyba już trzeciego maratonu, w którym pochłonę wszystkie filmy z serii Halloween.
Reżyserem najnowszej części jest David Gordon Green (Joe), a światowa premiera filmu o ikonicznym potworze została ustalona na 19 października 2018 roku. Film ma być kontynuacją oryginalnej serii. Tym samym twórcy odcinają się od remake’u i jego sequela, które wyszły spod batuty reżyserskiej Roba Zombie.
Źródło: YouTube – Universal