Zwiastun The New Mutants wskazuje na to, że nowy film o mutantach może być lepszym, a nawet jeśli nie lepszym to ciekawszym podejściem do X-Men niż właściwa seria. Przynajmniej z punktu widzenia fana historii obrazkowych, który ma w pamięci fakt, iż początkowo nie mieliśmy do czynienia z zahartowaną w bojach grupą odmieńców, a dzieciakach obdarzonych niesamowitymi zdolnościami, szukających swojego miejsca w świecie.
Zaraz zobaczycie Anyę Taylor-Joy, która dała się poznać od najlepszej strony w świetnym, niepokojącym i wyjątkowo nastrojowym horrorze Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii. Tym razem rzuci nieco czarów jako Magik, siostra Colossusa.
Pojawia się także Maisie Williams, fanom Gry o tron kojarząca się jednoznacznie. W The New Mutants jest wilkołaczycą Wolfsbane.
Gwiazda Stranger Things Charlie Heaton sportretuje Sama Guthrie, który często liderował grupie pod pseudonimem Cannonball.
Henry Zaga wcieli się w multimilionera Roberto da Costę, który w świecie mutantów jest znany przede wszystkim jako Sunspot.
Z kolei Blu Hunt odegra Mirage. Jej postać to indianka Danielle Moonstar, operująca sporym wachlarzem nieco nietypowych mocy. Od tworzenia astralnych obrazów, które wyrażają emocje, poprzez generowanie broni z psionicznej plazmy, na zdolnościach stricte telepatycznych kończąc.
Już wiecie, kto jest kim, a teraz zapraszam na zwiastun The New Mutants. Jest co oglądać!
X-Men to seria bezpiecznie czerpiąca z dobrodziejstw kina sci-fi. Spektakularna, obsadzana głośnymi nazwiskami i przepełniona niesamowitymi – czasem mniej, czasem bardziej trafionymi – efektami specjalnymi. Widzowie to kochają, nawet jeśli niektóre części były nieco słabsze. Spin-offy, pozbawione blichtru, muszą radzić sobie inaczej, czego dowodem jest – i chwała za to – pierwszy zwiastun The New Mutants, pełnymi garściami czerpiący z kina grozy.
Jeśli Logan był filmem drogi, Deadpool czarną komedią akcji, tak The New Mutants wygląda bardziej na horror, niż na klasyczne blockbusterowe łubudubu. Oczywiście, najpewniej zostanie to pokazane w ramach uproszczenia, jakim jest kino superbohaterskie.
The New Mutants to jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie premier kinowych. Widowisko pojawi się na dużych ekranach już 13 kwietnia 2018 roku i wygląda na to, że jest na co czekać. To może być początek niesamowitej serii! Mocno trzymam kciuki za film Josha Boone’a.